Skip to content Skip to footer

Siedziba

BUDYNEK MUZEUM – DAWNY ARESZT ŚLEDCZY

Muzeum powstaje na terenie dawnego Aresztu Śledczego – obiektu, który posiada ponad stuletnią historię. Ostrołęka na przełomie XIX–XX w. była miastem powiatowym w guberni łomżyńskiej Cesarstwa Rosyjskiego. Podobnie jak w skali całego kraju, również i tu miał miejsce znaczny przyrost ludności. 

W ciągu jednej dekady, od 1897 do 1907 r. liczba mieszkańców Ostrołęki zwiększyła się o połowę. Jednocześnie w owym czasie zaszły poważne zmiany w więziennictwie rosyjskim, które doprowadziły do znacznego wzrostu zapotrzebowania na miejsca więzienne. W Ostrołęce na przełomie wieków istniały dwa małe areszty, każdy z których mógł pomieścić do 5 osób. Nie zaspokajały one rosnących potrzeb penitencjarnych. 

W związku z tym Główny Zarząd Więziennictwa Cesarstwa Rosyjskiego podjął decyzję o budowie nowego aresztu w Ostrołęce. W tym celu w marcu 1902 r. za kwotę 540 rubli zakupiona została działka o pow. tysiąca sążni kwadratowych (2134 m.kw.), położona na obrzeżach miasta przy ówczesnej ulicy Mikołajewskiej. 

Przeprowadzony w maju tego roku przetarg wygrał Boruch Furman z Warszawy. 20 lipca 1902 r. rozpoczęły się prace budowlane, które trwały do 13 września 1903 r. Odbiór prac odbył się 18 listopada 1903 r. Cała inwestycja kosztowała 55555 rubli. W tym samym czasie wznoszone były również budynki więzienne w Wilnie, Zamościu.

Zrealizowany wówczas układ architektoniczny nie uległ praktycznie żadnym zmianom do dnia dzisiejszego. Boruch Furman i jego pracownicy wznieśli murowany budynek o długości 27 m i szerokości 18 m, piętrowy, kryty blachą. Mieściło się w nim 10 cel męskich 6-osobowych i 3 cele kobiece 4-osobowe. 

Ponadto dostępne były także 2 cele pojedyncze. W drugim budynku o długości 15 m i szerokości ponad 9 m mieściła się siedziba nadzorcy. Dodatkowo na podwórzu znajdowała się studnia artezyjska. Obiekt mógł pomieścić maksymalnie 72 osoby, lecz w praktyce norma ta nie była zbyt gorliwie przestrzegana.

areszt

Fragment z Pamiatnoj kniżki łomżinskoj gubernii z 1904 r., informującej mieszkańców Cesarstwa Rosyjskiego o budowie aresztu w Ostrołęce

Naczelnikami wiezienia w Ostrołęce, podobnie jak w całym Cesarstwie Rosyjskim, byli Rosjanie, natomiast personel był polski. Pierwszy naczelnik Georgij Pawłow, chociaż był absolwentem seminarium nauczycielskiego, posiadał ponad 20-letni staż pracy w więziennictwie.

Budynek aresztu uniknął poważnych zniszczeń w czasie pierwszej wojny światowej. Remontu wymagały jednak jego pomieszczenia, pozbawione koniecznego sprzętu. W okresie międzywojennym obiekt więzienny w Ostrołęce podlegał Ministerstwu Sprawiedliwości. 

Po wybudowaniu w 1928 r. elektrowni miejskiej przy ul. Mazowieckiej do budynku dostarczono energię elektryczną. Poprawie uległy także warunki sanitarne. W okresie okupacji hitlerowskiej więzienie przejęła administracja niemiecka. W Ostrołęce istniał także areszt gestapo przy ul. 11 Listopada oraz obóz pracy w dzielnicy Łazek. Po zakończeniu drugiej wojny światowej obiekt został podporządkowany resortowi bezpieczeństwa publicznego. 

Przez kilka powojennych lat w więzieniu przetrzymywano zarówno kryminalistów jak i więźniów politycznych. Wykonywane w nim były również wyroki śmierci. Na mocy Zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 30 lipca 2012 r. Areszt Śledczy w Ostrołęce został zniesiony. W zastępstwie utworzono Zakład Karny w Przytułach Starych.

OSTROŁĘKA

Bunt ludności oraz działalność zbrojnego podziemia antykomunistycznego w powiecie ostrołęckim były bardzo nasilone. O skali tego zjawiska może świadczyć opinia szefa Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Ostrołęce Stefana Koca (vel Stanisława Wasilewskiego), który w jednym z raportów do przełożonych w Warszawie napisał, że Amerykanie powinni byli zrzucić bombę atomową nie na Hiroszimę, lecz na Ostrołękę.

Muzeum powstaje w regionie, gdzie opór społeczeństwa i działalność ugrupowań antykomunistycznych spod znaku NZW i AK – WiN przyjęły bardzo duże rozmiary. W podziemiu zaprzysiężonych w początkowym okresie było ponad 3500 żołnierzy nie licząc kolejnej liczby żołnierzy, którzy przewinęli się przez oddziały w trakcie trwających walk aż do końca 1953 r., kiedy to 11 listopada w Dudach Puszczańskich zginęli ostatni partyzanci ziemi ostrołęckiej.

Wspomnieć należy również o społeczności kurpiowskiej, która czynnie wspierała ruch niepodległościowy, a twory komunistyczne w pierwszych latach po zakończeniu II Wojny Światowej nie wychylały nosa poza miasto. Zresztą w nocy z 18 na 19 maja 1945 roku miasto Ostrołęka zostało całkowicie opanowane przez oddziały AKO mimo, iż w odległości 5 km stacjonował oddział sowiecki, który nawet nie podjął próby pomocy z obawy przed zasadzką. 

Ziemia ostrołęcka poniosła jednak wielkie ofiary i wielu jej żołnierzy i wspaniałych dowódców zginęło w trakcie walk, w wyniku skrytobójczych mordów bądź też wskutek wyroków sądów. Do dziś nie znamy pełnej listy poległych i pomordowanych. Udało się ustalić tożsamość co najmniej kilkuset osób, a wielu z nich jeszcze nie ustalono. 

W walkę o wolność Polski szczególnie byli zaangażowani: kpt. Aleksander Bednarczyk „Adam”, prezes obwodu WiN; Józef Kozłowski „Las”, komendant XVI Okręgu NZW „Orzeł”; Witold Borucki „Babinicz”, dowódca XVI Okręgu NZW „Tęcza”; Hieronim Rogiński „Róg”, dowódca oddziału NZW; Antoni Chojecki „Ślepowron”, dowódca batalionu NZW; Zygmunt Kwiatkowski „Zryw”, szef BiP AKO i wielu innych.

W Ostrołęce od dawna podejmowane są różne inicjatywy mające na celu przywracanie i pielęgnowanie pamięci o Żołnierzach Wyklętych. Wystarczy wspomnieć odsłonięty w 2008 roku pomnik poświęcony bohaterom ziemi ostrołęckiej poległym w walce o wolną Polskę, a także: rondo im. mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, ulice: rtm. Witolda Pileckiego, ppłk. Łukasza Cieplińskiego „Pługa”. Imię Danuty Siedzikówny „Inki” noszą: ostrołęckie Gimnazjum nr 2 oraz 1 Ostrołęcka Drużyna Harcerek „Ignis”.

0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyPowrót do sklepu
    Skip to content