„Muzealne środy” organizowane przez Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce (w organizacji) stają się nieodłącznym elementem życia kulturalnego miasta. 2 stycznia odbyła się kolejna odsłona popularnonaukowego cyklu. Prowadzący wykład Maciej Kordas przedstawił zgromadzonym zawiłości tureckiej drogi do niepodległości. Spotkanie miało za zadanie nie tylko przybliżyć zdarzenia, o których podręczniki szkolne często milczą. Było również okazją do refleksji nad historią Polski – porównania jej z dziejami innych państw.
Dzieje polskiej i tureckiej niepodległości w wielu miejscach są podobne. Oba kraje powstały na gruzach imperiów, a o ich wolność przyszło walczyć z bronią w ręku. Dziś w Polsce świętowana jest rocznica bitwy warszawskiej (15 sierpnia), w Turcji zaś wspomnienie zwycięstwa pod Dumlupınar (30 sierpnia). Dowódcy zwycięskich armii – odpowiednio Józef Piłsudski i Mustafa Kemal – stali się ojcami niepodległości, a ich silne osobowości nadawały ton polityce lat 20. i 30. XX w.
W przypadku Turcji możemy mówić nie tylko o budowaniu instytucji państwa, ale również rewolucji kulturowej. Powstanie republiki wiązało się z odejściem od tradycji islamskiej i zastąpieniu jej europejską. W 1924 r. zniesiono kalifat. Rok później zabroniono noszenia fezu – nieodłącznego nakrycia głowy pobożnych muzułmanów. Turcy przywdziali europejskie kapelusze.
Szczególną popularnością cieszyły się meloniki. W 1928 r. wycofano z użycia alfabet arabski, zastępując go łacińskim. Ze względów ideologicznych nowe litery nazywano „tureckimi”, zaś cyfry arabskie były określane jako „międzynarodowe”. Te i inne zmiany rodziły opór, który często łamano siłą. Tylko wprowadzenie wspomnianej ustawy kapeluszowej (Şapka Kanunu) wiązało się z orzeczeniem ok. 70 wyroków śmierci.
Podczas prelekcji prowadzący poruszył perypetie Polaków w nowej Turcji. Przypomniał losy mieszkańców Adampola (dziś Polonezköy) – polskiej osady pod Stambułem założonej w połowie XIX w. Przytoczył także anegdoty dyplomatów-pamiętnikarzy: Władysława Günthera i Jana Gawrońskiego. Wspominali oni m.in. trudy tworzenia ambasady w Ankarze.
[…] Domki te były przewiewne i przeciekające. Śnieg, bywało, tak zasypywał drogę […] Rząd turecki […] uznał za wskazane dopomóc w wybudowaniu własnego i odpowiedniego gmachu […] Pierwsza oferta przewidywała obszerny plac pomiędzy ambasadą sowiecką i niemiecką, który odrzuciłem, nie chcąc powtórzenia w Turcji sytuacji geograficznej, na jaką Polska jest skazana od wieków na swym własnym terytorium – zanotował w swoich wspomnieniach Günther (W. Günther, Pióropusz i szpada: wspomnienia ze służby zagranicznej, Paryż 1963, ss. 71-82).
Zespół muzeum zaprasza na kolejne „Muzealne środy”. 6 lutego odbędzie się spotkanie Kreskówki a propaganda. Film animowany w obliczu wojny, które poprowadzi Daria Deptuła. Miesiąc później – 6 marca – dyrektor MŻW Jacek Karczewski przedstawi wykład Śladami niezłomnych. Wszystkie „Muzealne środy” zaczynają się o godz. 18.00 w tymczasowej siedzibie muzeum przy ul. Psarskiego 17.