Rozpoczęły się zapisy na VI edycję Maratonu Strzeleckiego, poświęconej Stanisławowi Ostwindowi-Zuzdze. Zawody odbędą się w sobotę 15 kwietnia, w strzelnicy cyfrowej Muzeum. Udział w nich jest bezpłatny.
W sobotę 15 kwietnia podczas VI już edycji Maratonu Strzeleckiego zawodnicy zmierzą się w trzech konkurencjach. Strzelać będą z replik pistoletów Glock.
Zgłoszenia
W zawodach mogą wziąć udział osoby powyżej 13. roku życia. Zgłosić się można osobiście w kasie/księgarni muzeum (budynek C) bądź telefonicznie, dzwoniąc pod numer 510 139 061. Limit uczestników wynosi 100 osób.
Zgłaszać można się do czwartku 13.04.2023 r. do godz. 17.30 bądź do wyczerpania limitu miejsc. Udział jest bezpłatny.
Wcześniej należy zapoznać się z regulaminem imprezy:
Maraton Strzelecki zakończy się w czerwcu 2023 roku (łącznie odbędzie się więc VIII edycji). Zwycięzca całego Maratonu otrzyma szablę polską kawaleryjską „Ludwikówkę”.
Klasyfikacja ogólna Maraton Strzelecki
Partnerami zawodów są Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Pamięci Narodowej.
Każda z edycji odbywa się ku pamięci jednego z bohaterów podziemia antykomunistycznego. VI poświęcona jest Stanisławowi Ostwindowi-Zuzdze.
26 kwietnia 1899 r. w Warszawie urodził się Stanisław Ostwind-Zuzga „Kropidło”, „Bolesław”. Rodzice Szmula Ostwinda- Wolf i Rebeka, byli tradycyjną rodziną żydowską. Mjr Ostwind -Zuzga zawsze powtarzał, że nie jest Żydem, ale Polakiem żydowskiego pochodzenia.
Jako szesnastolatek wstąpił do Legionów. Walczył pod Kostiuchnówką. Służbę w policji rozpoczął w 1921 r., a od 1932 r. do września 1939 r. pracował w Komendzie Policji w Warszawie.
Po wojnie obronnej (brał udział w ostatnich walkach gen. Kleeberga z Niemcami) ukrywał się na Podlasiu przed wciągnięciem do granatowej policji. Tam w 1942 r. związał się z Narodową Organizacją Wojskową, a następnie z Narodowymi Siłami Zbrojnymi. Dowodził komendą powiatową w Węgrowie. W tym czasie posługiwał się fałszywym nazwiskiem Zuzga i pseudonimem „Kropidło”.
W czerwcu 1944 r. otrzymał awans do stopnia majora. Po wojnie próbował tworzyć struktury zdolne do walki z Sowietami. 3 stycznia 1945 r. aresztowany przez UB i natychmiast przewieziony na przesłuchanie do Otwocka.
Okrutne tortury w więzieniu na Pradze nie złamały mjr. Ostwinda. Nikogo nie zdradził. Na propozycję współpracy odpowiedział :„Honor mi nie pozwala”.
2 lutego 1945 r. Sąd Wojskowy Garnizonu Warszawskiego po 15-minutowej rozprawie w trybie nadzwyczajnie szybkim, przewidzianym dla szczególnie niebezpiecznych wrogów komunizmu skazał „Zuzgę” na śmierć. Dwa dni później został rozstrzelany w więzieniu UB i NKWD tzw. „Toledo” przy ul. Namysłowskiej 6 w Warszawie. Do dziś nie znamy miejsca jego pochówku.
Major pozostawił żonę i córkę, która prze wiele lat ze względów bezpieczeństwa nie znała prawdziwej historii o swoim tacie.
W 2018 r. postanowieniem prezydenta RP Andrzeja Dudy otrzymał pośmiertnie Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.
W 2019 r. do Muzeum Żołnierzy Wyklętych trafił zbiór dokumentów, fotografii, orderów i odznaczeń po majorze Stanisławie Ostwindzie. Pamiątki zostały przekazane przez rodzinę majora, za co serdecznie dziękujemy.