Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Spotkanie „Deportacje obywateli polskich w głąb ZSRS w latach 1940–1941” – 10.02.2025

Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce zaprasza na spotkanie „Deportacje obywateli polskich w głąb ZSRS w latach 1940–1941”. O wywózkach opowie nam Magdalena Dzienis-Todorczuk.

Spotkanie zostanie zorganizowane w poniedziałek 10 lutego, w sali kinowej. Początek o godz. 17.30, wstęp wolny.

Magdalena Dzienis-Todorczyk jest główną specjalistką Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa w Białymstoku.

Zapraszamy też do odwiedzenia nowej wystawy czasowej w holu kina „Powstańcy-Zesłańcy. Syberyjska sztafeta pokoleń. Powstanie listopadowe i zsyłki popowstaniowe”.

W nocy z 9 na 10 lutego 1940 r. rozpoczęła się pierwsza przeprowadzona przez NKWD masowa deportacja Polaków na Syberię. W bydlęcych wagonach w głąb Związku Radzieckiego w warunkach przenikliwego mrozu (około 40 stopni) wywieziono około 140 000 obywateli polskich. Rozmieszczono ich w 21 republikach, krajach i obwodach ZSRR.  

Przeważał tam przemysł leśny (obwody archangielski, swierdłowski, południowe i zachodnie rejony Komijskiej Autonomicznej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej oraz Kraj Krasnojarski). Wielu zmarło podczas transportu. Tysiące straciło życie na skutek wycieńczającej pracy, represji strażników, głodu, chorób oraz złych warunków sanitarnych.

Wśród deportowanych przeważały rodziny wojskowych, urzędników, pracowników służby leśnej i kolei ze wschodnich obszarów przedwojennej Polski.

Deportacje były realizowane według imiennych spisów opracowanych przez funkcjonariuszy NKWD przy współpracy miejscowych komunistów. Działano według konkretnego schematu: funkcjonariusze wtargali się do domów w środku nocy i oznajmiali decyzję o wysiedleniu.

Następnie przeprowadzano rewizję w poszukiwaniu broni. Następnie sporządzano spis majątku, który pozostawiali wywożeni. Lista rzeczy, którą pozwalano im zabrać, była ściśle sprecyzowana. Były to ubrania, bielizna, obuwie, pościel, nakrycia stołowe, żywność na miesiąc, drobne narzędzia gospodarcze, pieniądze i kufer potrzebny do zapakowana dobytku.

Wszelkie instrukcje obowiązywały jednak jedynie na papierze. Deportowanym kazano pakować się w ogromnym pośpiechu. Oszołomieni i przerażeni ludzie często nie myśleli logicznie.

Był to starannie przemyślany i zrealizowany masowy akt zbrodni Sowietów na polskim narodzie. Należy pamiętać, że już niespełna miesiąc po pierwszej wywózce (5 marca 1940 r.) Józef Stalin podpisał rozkaz rozstrzelania tysięcy oficerów Wojska Polskiego przebywających w obozach w Ostaszkowie, Starobielsku i Kozielsku.

Fot. Transport deportowanych odkrytymi ciężarówkami po drodze z drewnianych okrąglaków w okolicy Kotłasu w lutym 1940 r. Rys. nieznanego łagiernika. Źródło: AIPN

0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyPowrót do sklepu
    Przejdź do treści