„Lalek” jest dziś symbolem człowieka wolnego i nieugiętego
W dzień jak ten, około 16-ej, czterdziestu ubeków i ZOMO otoczyło gospodarstwo, którym ukrywał się Józef Franczak, ścigany przez bezpiekę od ponad 18 lat.
Jak jeden z tysięcy, Józef Franczak ps. „Lalek”, po 1945 nie złożył broni, w oczekiwaniu na III Wojnę. Aresztowany w 1946 roku przez bezpiekę, zdołał uciec. Wstąpił do oddziału kpt. Zdzisława Brońskiego „Uskoka”, gdzie otrzymywał zadania egzekucji na konfidentach i funkcjonariuszach UB. Wiedział, że za tego komuniści nigdy mu nie odpuszczą. Walczył do końca, wielokrotnie unikając obław, samotnie ukrywając się w lesie.
Ubecy zwyczajnie bali się „Lalka”, wciąż wymykał się z zastawianych pętli zasadzek. Już za życia, rosła wokół Niego legenda, nieuchwytnego i niezłomnego, a wraz z nią, desperacja bezpieki aby go pojmać i zabić.
Józef Franczak pragnął normalnego życia, miał ukochanych, narzeczoną i synka. 21 października podjął ostatnią walkę, ostrzeliwując się z broni krótkiej, usiłował wydostać się z obławy. Zginął na miejscu ranny od strzałów. Komuniści po śmierci odcięli mu głowę, w myśl swojej diabelskiej zasady, nie wystarczy zabić, trzeba jeszcze pohańbić.
Ostatni Niezłomny, Żołnierz Wyklęty, Józef Franczak „Lalek” jest dziś symbolem człowieka wolnego i nieugiętego, prawdziwego żołnierza Wojska Polskiego, którego honor, godność, odwaga i upór fascynują tak młodzież jak i dorosłych.
Cześć Jego Pamięci!
Wywiad zw TVP. Gośćmi Bogny Bender-Motyki w studiu będą m. in. Marek Franczak –syn „Lalusia” oraz ks. Leon Pietroń – duszpasterz WiN. OGLĄDAJ
czytaj również: Józef Franczak „Lalek” do końca nie stracił nadziei i marzeń o wolnej Polsce