W sobotę 18 marca odbędzie się V edycja Maratonu Strzeleckiego. Poświęcona jest ona mjr. Hieronimowi Dekutowskiemu „Zaporze”. Udział w zawodach jest bezpłatny.
Zawodnicy zmierzą się w dwóch konkurencjach w muzealnej strzelnicy cyfrowej, strzelać będą z repliki pistoletu Glock.
Zgłoszenia
W zawodach mogą wziąć udział osoby powyżej 13. roku życia. Zgłosić się można osobiście w kasie/księgarni muzeum (budynek C) bądź telefonicznie, dzwoniąc pod numer 510 139 061. Limit uczestników wynosi 100 osób.
Zgłaszać można się do czwartku 16.03.2023 r. do godz. 17.30 bądź do wyczerpania limitu miejsc. Udział jest bezpłatny.
Wcześniej należy zapoznać się z regulaminem imprezy:
Maraton Strzelecki zakończy się w czerwcu 2023 roku (łącznie odbędzie się więc VIII edycji). Zwycięzca całego Maratonu otrzyma szablę polską kawaleryjską „Ludwikówkę”.
Klasyfikacja ogólna Maraton Strzelecki
Partnerami zawodów są Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Pamięci Narodowej.
Każda z edycji odbywa się ku pamięci jednego z bohaterów podziemia antykomunistycznego. V poświęcona jest mjr. Hieronimowi Dekutowskiemu „Zaporze”.
7 marca 1949 r. o godz. 19.00 mjr. Hieronima Dekutowskiego „Zaporę” przebranego w niemiecki mundur wyprowadzono na śmierć. Zanim dosięgnęła go kula egzekutora wykrzyknął: „Przyjdzie zwycięstwo! Jeszcze Polska nie zginęła!”. W podziemiach mokotowskiego więzienia został zamordowany strzałem w tył głowy przez „kata Mokotowa” – sierż. Piotra Śmietańskiego.
Hieronim Dekutowski po wybuchu wojny we wrześniu 1939 r. wyjechał do Lwowa. Najprawdopodobniej próbował jako ochotnik przyłączyć się do walki z Niemcami w Galicji Wschodniej. 17 września 1939 r. po przekroczeniu granicy polsko-węgierskiej został internowany. Uciekł z obozu i dotarł do Francji, gdzie wstąpił do Armii Polskiej.
W 1942 r. zgłosił się na ochotnika do służby w formacji cichociemnych, która miała prowadzić działania dywersyjne na terenie okupowanej Polski. Do Polski został zrzucony w nocy z 16 na 17 września 1943 r. w okolicach Wyszkowa. Po przedostaniu się do Warszawy przydzielono go do Kedywu Okręgu AK Lublin.
Brał udział w działaniach mających na celu obronę wysiedlanej przez Niemców ludności Zamojszczyzny. W styczniu 1944 r. mianowano go szefem Kedywu w Inspektoracie Rejonowym AK Lublin-Puławy. Podczas akcji „Burza” w Okręgu AK Lublin jego grupa ochraniała sztab Komendy Okręgu, który pozostał w konspiracji po wkroczeniu na Lubelszczyznę wojsk sowieckich. Do lipca wykonał prawie 80 akcji przeciwko Niemcom.
Okres terroru NKWD żołnierze „Zapory” przetrwali w konspiracji do momentu, kiedy okazało się, że konieczne jest zorganizowanie samoobrony. W styczniu 1945 r. „Zapora” nawiązał kontakt z Komendą Okręgu AK Lublin i stanął na czele grupy dywersyjnej prowadzącej akcje odwetowe przeciwko NKWD, UB i MO.
W kwietniu 1945 r. wspólnie z oddziałami ppor. Tadeusza Kuncewicza „Podkowy” i Tadeusza Borkowskiego „Mata” opanował Janów Lubelski i uwolnił z miejscowego więzienia UB kilkunastu więźniów. W maju tego roku zajął posterunek MO w Bełżycach, Urzędowie oraz rozbił posterunek MO/UB w Kazimierzu Dolnym. W czerwcu rozkazem Delegatury Sił Zbrojnych uzyskał stopień majora i stanął na czele oddziałów walczących w Inspektoracie Lublin DSZ.
Na jesieni podporządkowując się dowództwu rozwiązał podległe mu oddziały. W październiku 1945 r. wraz z grupą swoich podkomendnych podjął nieudaną próbę przedostania się na Zachód. Wrócił i objął funkcję dowódcy dywersji i komendanta oddziałów partyzanckich przy Inspektoracie WiN Lublin.
Po ogłoszeniu amnestii w lutym 1947 r. większość oddziałów podległych „Zaporze” ujawniła się. W czerwcu zaprzestał akcji zbrojnych i we wrześniu wydał swój ostatni rozkaz przekazując dowództwo kpt. Zdzisławowi Brońskiemu „Uskokowi”.
Zagrożony aresztowaniem wspólnie z grupą podkomendnych oraz Inspektorem Inspektoratu Lubelskiego WiN Władysławem Siłą-Nowickim podjął kolejną próbę ucieczki na Zachód. Wyjazd i przerzut za granicę był przypuszczalnie prowokacją MBP. Do aresztowania „Zapory” i jego podwładnych przyczynili się konfidenci bezpieki umieszczeni w środowisku majora.
Wszyscy uczestnicy ucieczki na zachód zostali aresztowani pomiędzy 15 a 17 września 1947 r. w okolicach Nysy. „Zapora” został poddany wielomiesięcznemu, brutalnemu śledztwu. 15 listopada zapadły wyroki. Wobec „Zapory” skład sędziowski orzekł siedmiokrotną karę śmierci.
Latem 2012 r. badacze IPN działający pod kierunkiem prof. Krzysztofa Szwagrzyka odkryli szczątki „Zapory” i jego współtowarzyszy podczas prac ekshumacyjnych na terenie Kwatery na Łączce, na warszawskich Powązkach.